Przejdź do głównej zawartości

Jedenaście rzeczy, za które kocham aplikację Book Creator

Czas wakacyjny był dla mnie momentem sprzątania w mojej skrzynce narzędziowej.  Z niektórymi ulubionymi aplikacjami przyszła pora się rozstać. Głównie za sprawą naturalnego, ekonomicznego procesu zamykania lub ograniczania opcji darmowej  ( niestety żyjemy w takim świecie edukacyjnym, w którym nie mogę liczyć na wsparcie instytucjonalne w tym zakresie) a czasami to była kwestia poszukiwania nowych, rozwiązań metodycznych. Jak już umiesz przybijać gwoździe, zaczynasz szukać takich młotków, które lepiej będą pasowały Ci w dłoni, będą precyzyjniejsze, albo po prostu ładniejsze. Design ma znaczenie ;-)  
Gdybym miała wybrać jedną aplikację, która sprawdzała mi się w ostatnich miesiącach najlepiej i dała mnie i moim uczniom różnorodne możliwości działania i tworzenia wybrałabym na pewno aplikację Book Creator.  Czyli chmurową aplikację pozwalającą na tworzenie e-książek  Dlaczego ? 
Krótko i konkretnie w jedenastu punktach.


Przykłady stron utworzonych dla uczniów w programie Book Creator 

  1.  Jest łatwa i intuicyjna w obsłudze.  Ma prosty panel graficzny, nie rozbudowany ponad miarę, dający uczniom możliwość tworzenie ładnych książek oraz gotowych grafik komiksowych. Panel można szybko opanować mając 10 lat jak i 20 ;-) 
  2.  Jest naprawdę intermedialna :-) Możesz w niej pisać, malować, rysować, wykorzystywać autokszałty z aplikacji autodraw, załączać narrację dźwiękową, filmy, a nawet nagrać bezpośrednio "videoselfie" z komputera. Nie wspomnę o załączaniu map  bezpośrednio z google maps 
  3. Pisanie głosem. Każdy tekst można wprowadzić w tradycyjnych sposób, albo go podyktować.
  4. Ma rozbudowany czytnik immersyjny. Dzieci mogą nie tylko nagrać książkę, ale też ją posłuchać w dostosowanym do nich tempie. Po polsku książkę czyta Zosia ;-)  można wybrać też inne języki. 
  5. Fantastycznie nadaje się do pracy grupowej i projektowej. Każdą książkę może współtworzyć wiele osób, dzielić się pracą nad konkretnymi stronami i rozdziałami. W czasie pandemii konta użytkowników zostały czasowo "upgradowane" i współpraca przy tworzeniu e-książki mogła odbywać się w czasie rzeczywistym :-) 
  6. Nauczyciel posiadający konto na Book Creator może stworzyć bibliotekę dla swoich uczniów, udostępniać książki pojedynczym osobom lub zespołom projektowym. Może mieć do nich dostęp i kontrolować na bieżąco postępy pracy.
  7. Użytkownicy mają dostęp do bogatego zasobu gotowych książek i inspiracji stworzonych przez innych nauczycieli. 
  8. Nauczyciel może tworzyć szablony, gotowe książki lub pojedyncze strony i umieszczać je w książkach uczniów, kopiować je do wielu książek i bibliotek.
  9. Każdą książkę można opublikować w sieci lub ściągnąć na komputer do formatu ebooka, ale też do formatu pdf co pozwala ją wydrukować. Może to być gotowa, skończona książka, ale też taka którą trzeba będzie jeszcze ręcznie dokończyć :-) 
  10. Dla korzystających z aplikacji nauczycieli i nauczycielek jej twórcy przygotowali dwustopniowy program certyfikowanego autora. To prostu i darmowy kurs online, na którym krok po kroku można poznać możliwości i zastosowanie aplikacji. Dla chcących więcej ( większa ilość książek, możliwość współpracy online w czasie rzeczywistym) można starać się o zdobycie odznaki ambasadora Book Creator.
  11. A na końcu to co mnie najbardziej ostatnio ucieszyło :-) Book Creator jest partnerem programu Microsoft Education, więc jeśli udało się Wam zostać Microsoft Innovative Educator Expert, albo planujecie aplikować w przyszłym roku to warto! Każdy MIEE może poprosić o upgradowanie konta Book Creator! i możliwość zarządzania 3 bibliotekami i 180 książkami. Dla mnie był to najlepszy edukacyjny prezent, które się nie spodziewałam :-)
Dla wszystkich, którzy chcieliby spróbować wykorzystania Book Creatora odsyłam do mojego tutorialu, który nagrałam dla rozpoczynających pracę z aplikacją, aby pokazać jakie ma możliwości oraz oczywiście do programu certyfikowanego autora :-) Polecam także tutoriale nagrywane przez Panią Katarzynę Góralczyk na you tube, w których pokazuje jak tworzyć zeszyty interaktywne w aplikacji Book Creator :-)








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Visible Thinking Routine. Kilka pomysłów na zajęcia o historii i regionie z edukacją zdalną w tle.

Rutyny myślowe według harvardskiego Projektu ZERO ciągle dostarczają mi mnóstwo inspiracji do działania i tworzenia kreatywnych zadań dla uczniów. Cel podstawowy dla mnie to kształtowanie myślenia i umiejętności patrzenia głębiej. Pomysły spod znaku visible thinking routine idealnie te potrzeby spełniają :-)  Porządkując własne materiały i przygotowując się powoli do Inspiracji 2020, na których będę miała okazję zaprezentować ideę i założenia visible thinking routine, opisałam te narzędzia, które z jednej strony podane są jako nadające do wykorzystania w edukacji zdalnej, z drugiej z których korzystałam bo świetnie wpisują się w edukację historyczną i regionalną. Przedstawione poniżej aktywności nadają się praktycznie na każdy poziom edukacyjny, oczywiście w wypadku młodszych uczniów na pewno będzie potrzebne wsparcie i współpraca dorosłych.  Odkrywanie codzienności w świecie wokół nas w domu i dworze Krok pierwszy. Odkrywanie ukrytej codzienności   Wybierz się na spacer po okolicy sam

Warsztaty aktywności twórczej i STEAM

To było dla mnie ogromne wyzwanie. Mój pierwszy raz z tematem STEAM na lekcjach ;-)  Pojęcie STEAM (nauka, technologia, inżynieria, sztuka, matematyka)  nie jest mi obce teoretycznie, ale nigdy nie praktykowałam go praktycznie, więc zanim zaczęłam skonsultowałam się, poczytałam i poinspirowałam się ;-) Dowiedziałam się jednego. Temat jest modny i na czasie, prawie każdy się na nim zna oraz realizowane są przez wielu nauczycieli świetne projekty w szkoła podstawowych, zwłaszcza w edukacji wczesnoszkolnej, ostatnio w ramach działań związanych z Laboratoriami Przyszłości. Mało jednak znalazłam przykładów mądrze stosowanej filozofii STEAM w szkołach ponadpodstawowych, więc trochę poruszałam się w temacie "po omacku"  Moi uczniowie nie są już niestety pełni entuzjazmu tak jak małe dzieci. Interesują ich oceny i egzaminy oraz działania, które według nich "przydadzą się im w przyszłości" czyli prawo jazdy, język obcy, przedmioty maturalne i praca zarobkowa. Drugi problem t

Photovoice czyli fotografia daje głos

Dzisiaj miałam okazję brać udział w konferencji podsumowującej projekt badawczy http://inkla.pl/ o tyle ciekawy, że był przeprowadzana przy współudziale uczniów ( badania partycypacyjne) którzy sami prowadzili wywiady i obserwacje we własnych szkołach. Mnie osobiście najbardziej zainteresował sposób prezentacji wyników za pomocą tak zwanego photovoice - metody badań jakościowych wykorzystującej fotografię :-) Pomysł, aby pokazać reflekcje i wyniki badań za pomocą  zdjęć uważam, za bardzo udany. Na konferencji uczennice szkół średnich ze Śląska napierw omówiły zagadnienie, a potem zaprosiły na wystawę swoich prac fotograficznych. Na pewno wielkim plusem było wsparcie ze strony Uniwersytetu SWPS, który wsprał projekt nie tylko merytorycznie, ale również finansowo  ( profesjonalny katalog, oprawa marketingowa, strona internetowa projektu) Metoda badań za pomocą fotografii tak zwany photovoice wydaje mi się ciekawy i do powtórzenia w lokalnych szkolnych warunkach. Zamiast prezentow