Kilka lat temu oglądając serial Big Bang Theory, pierwszy raz natknęłam się na tak zwany escape room, czyli dosyć popularną zza oceanem rozrywkę, coś na kształt gry terenowej, podchodów i rozwiązywania zagadek na czas. Reguły zabawy są dosyć proste. Zamknięci w pomieszczeniu gracze, mają tylko jedno zadanie - uciec z pokoju. W klasycznej wersji muszą zmieścić się w określonym czasie. Oczywiście wydostanie z pokoju wiąże się z przejściem szeregu różnego rodzaju łamigłówek i zadań, każda kolejna to wskazówka do upragnionego wyjścia. Wystarczy znaleźć klucz. Kiedy więc w mojej szkole w ramach obchodów Światowego dnia książki koleżanka z biblioteki zaproponowała przeprowadzenie escepe roomu byłam tym pomysłem zachwycona. Szukając materiałów i informacji szybko okazało się, że tego typu rozrywka staje się popularna również nad Wisłą. Jak grzyby po deszczu pojawiają się firmy, które profesjonalnie organizują ucieczki, prześcigając się w pomysłach co do scenografii oraz scenariusza gry...
Zapraszam na mojego bloga z inspiracjami edukacyjnymi przede wszystkim dla nauczycieli humanistów ze szkół średnich,ale nie tylko. Poza tym trochę ICT ( a jak kto woli TIK) w edukacji, projekty międzynarodowe, tutoring, edukacja medialna oraz "odkrzesłowianie" szkoły no i wiele, wiele innych pomysłów :-)